Stoki pustoszeją, wyciągi zamarły, narciarze chowają sprzęt...
Większość stacji narciarskich zakończyła pracę w miniony weekend. Szusować można jeszcze w Białce Tatrzańskiej i na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Działa też wyciąg na trasę Gąsienicową na Kasprowym Wierchu.
Zima w tym roku nie była łaskawa dla miłośników sportu. Śniegu było jak na lekarstwo.
Ale w przeciwieństwie do pogody, w sezonie na stokach, dopisali narciarze. Byli goście z Węgier, Czech, a nawet z Indii i Tajlandii. Na brak pracy nie mogli także narzekać... ortopedzi z zakopiańskiego szpitala.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy, niemal każdego dnia, po wypadkach na stokach - trafia blisko 100 osób. A zużycie gipsu można liczyć... w tonach.